Indywidualne Mistrzostwa Europy zostały po raz pierwszy zorganizowane przez Europejską Unię Motocyklową w 2001 roku. Początkowo do rozgrywek nie przystąpiła federacja brytyjska. W pierwszym roku istnienia mistrzostw nie startowali również Skandynawowie. Mistrzostwa składają się z turnieju finałowego poprzedzonego systemem krajowych i międzynarodowych eliminacji. W latach 2001–2012 z założenia nie brała w nich udziału światowa czołówka zawodników, uczestnicząca w cyklu Grand Prix. W 2013 roku impreza odzyskała należny jej prestiż.
Nie było niespodzianki w finale ligi duńskiej, który zakończył się pewną wygraną ekipy Holsted Speedway Klub. Kluczem do zwycięstwa dla gospodarzy okazał się wyrównany skład. Srebrne medale zdobyła drużyna Esbjerg Motorsport, zaś brązowe krążki padły łupem ekipy Munkebo.
Peter Kildemand jest w tej chwili najgroźniejszym rywalem Emila Sajfutdinowa do złotego medalu Indywidualnych Mistrzostw Europy na żużlu. Duńczyk, który ma za sobą świetny sezon traci do Rosjanina zaledwie trzy punkty. Ponadto na co dzień jest on zawodnikiem miejscowego Włókniarza, więc obiekt zna doskonale.
We wtorkowy wieczór rozegrano pierwsze spotkania półfinałowe szwedzkiej Elitserien. W Motali, mistrz Szwecji, Piraterna dopiero w ostatnim biegu zapewnił sobie zwycięstwo nad Indianerną Kumla. W zespole gospodarzy zabrakło Darcy Warda i Grega Hancocka, wśród gości nie było Nielsa Kristiana Iversena. W drugim spotkaniu, Rospiggarna Hallstavik pokonała Elit Vetlandę 47:43, choć w pewnym momencie prowadziła już różnicą czternastu punktów.
Peter Kildemand przebojem wdarł się do polskiej ekstraligi wygrywając ze światową czołówką na każdym torze. Awansował również do finałów Mistrzostw Europy i idzie mu bardzo dobrze. 19 września w Częstochowie stanie przed szansą wywalczenia pierwszego w karierze medalu w zawodach Speedway European Championships.
Sześć punktów straty do lidera Speedway European Championships to dużo, ale Nicki Pedersen nie byłby sobą, gdyby nie postawił wszystkiego na jedną kartę i powalczył o tytuł mistrza Europy, który przed rokiem sprzed nosa zgarnął mu Martin Vaculik.
19 września na SGP Arena w Częstochowie odbędzie się Wielki Finał Speedway European Championships, czyli rozgrywek o Indywidualne Mistrzostwo Europy na żużlu. Dzień później na Stadionie Narodowym w Warszawie kibice będą świadkami imprezy Verva Street Racing - Dakar na Narodowym, w którym wystartuje m.in. Emil Sajfutdinow.
Andzejs Lebedevs, który zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej Speedway European Championships wylosował pierwszy numer startowy na Wielki Finał Mistrzostw Europy który odbędzie się 19 września w Częstochowie.
Nicki Pedersen był bardzo bliski tytułu Mistrza Europy już w poprzednim sezonie. Wówczas tuż sprzed nosa złoty medal zgarnął mu Martin Vaculik. Teraz zadanie jest jeszcze trudniejsze, ponieważ do prowadzącego Emila Sajfutdinowa, Duńczyk traci sześć punktów. Pamiętajmy jednak, że Pedersen to prawdziwy twardziel i nigdy się nie poddaje.
Rune Holta otrzymał od organizatorów Speedway European Championships dziką kartę na Wielki Finał SEC, który odbędzie sie 19 września na SGP Arena w Częstochowie. Zawodnik reprezentuje barwy miejscowego Włókniarza, dlatego znajomość toru będzie jego dużym atutem.
Ostatnia, czternasta kolejka rundy zasadniczej w polskiej ENEA Ekstraligi została rozegrana w sobotę i niedzielę. W najciekawszym spotkaniu, porozbijana Grupa Azoty Unia Tarnów zremisowała ze SPAR Falubazem Zielona Góra, choć tak naprawdę powinna wygrać. Unibax Toruń zdemolował na własnym torze Wybrzeże Gdańsk wygrywając 74:16 (!)
10 września rozpocznie się runda finałowa rozgrywek duńskiej SuperLigi. Walka o medale rozpocznie się na Moldow Arena w Holsted. Miejscowy klub zapewnił sobie awans do strefy medalowej wygrywając ostatnio 44:40 z ekipą Slangerup. Pomimo kontuzji i absencji lidera Holsted Tigers, Nicki Pedersena, drużyna zwyciężyła i czeka teraz na powrót swojego najlepszego zawodnika.