Wszystko się może zdarzyć

 Ostatni turniej cyklu Speedway European Championships odbędzie się w Częstochowie. Myślisz, że masz przewagę nad rywalami z tego powodu?
- Cóż, trudno powiedzieć. Jest to mój domowy tor w Polsce i czuję się tam bardzo dobrze, więc na pewno to duży plus dla mnie. Jednak tor w Częstochowie nie jest nowy dla moich rywali, a więc nie będzie dla nich żadną niespodzianką. Powiedziałbym, że minimalny atut jest po mojej stronie, ale to nie będzie raczej decydujące.

Mówi się, że tor w Częstochowie jest znakomity do ścigania. Zgadzasz się z taką opinią?
- Tak, na pewno. Zawsze można się tam dobrze ścigać i tor gwarantuje fajne widowisko, a to bardzo ważne dla takiego turnieju jak finał Speedway European Championships.

Jesteś w tej chwili drugi w klasyfikacji generalnej i przewaga Emila Sajfutdinowa nie jest aż tak duża. Jednak Rosjanin jest w znakomitej formie. Myślisz, że będzie to możliwe, by z nim wygrać?
- Masz rację – Emil jest w znakomitej formie i jest głównym kandydatem do tytułu Mistrza Europy dla mnie. Jednak żużel to sport i wszystko może się zdarzyć. Na pewno dam z siebie wszystko, by wypaść jak najlepiej i jeśli będę miał szczęście, mogę powalczyć o złoto. Na pewno celem Emila jest złoto, ale nie zamierzam ułatwiać mu zadania.

Nie tak dawno temu byłeś kontuzjowany. Czy wszystko jest już w porządku?
- Tak, czuję bardzo dobrze i mogę walczyć o jak najlepszy wynik.

Przerwa jednak trwała trochę dłużej niż planowałeś na początku…
- To prawda. Z początku wydawało się, że nie będę potrzebował dłuższej przerwy, ale lekarze powiedzieli, że lepiej odpocząć trochę dłużej i wrócić spokojnie, by nie było żadnego ryzyka. Tak też postanowiłem i na pewno nie żałuję swojej decyzji. Teraz czuję się bardzo dobrze i wierzę, że pomoże mi to uzyskać jak najlepszy wynik w każdym starcie.

Dla częstochowskiego klubu finał Speedway European Championships jest szansą, by poprawić trochę swoją trudną sytuację. Zgadzasz się z taką opinią?
- Oczywiście. Turnieje Speedway European Championships cieszą się dużym zainteresowaniem fanów i mam nadzieję, że to bardzo pomoże częstochowskiemu klubowi. Zawodnicy zawsze starają się stworzyć fajne widowisko, a to bardzo podoba się kibicom. Wierzę, że tym razem będzie podobnie i kibice zdecydują się przyjść na stadion, by nas wspierać.

Częstochowa to dobre miejsce na ostatni turniej Speedway European Championships?
- Oczywiście. Jak już mówiliśmy wcześniej, na tym torze można się naprawdę ścigać, a to jest w żużlu najważniejsze. Nawet jak trochę nie wyjdzie ci start możesz jeszcze powalczyć o dobry wynik, a fani to uwielbiają. Niestety czasami na innych torach, gdy rywale są lepsi na starcie nie możesz już nic zrobić, a w Częstochowie jest inaczej. Jestem pewien, że będzie naprawdę fajne show, bo tor będzie przygotowany tak, jak powinien.

Jak już mówiliśmy wcześniej walczysz o medal, może nawet złoty. Jeśli jednak nie zdobędziesz złota, ale wywalczysz medal, będziesz usatysfakcjonowany?
- Jasne. Medal jest moim celem przed turniejem w Częstochowie. Zdaję sobie sprawę, że będzie bardzo trudno o złoto, ale wiem też, iż jestem debiutantem w cyklu i każdy medal będzie dla mnie dużym sukcesem. Chciałbym więc stanąć na podium w turnieju w Częstochowie i dzięki temu zapewnić sobie jakiś medal w końcowej klasyfikacji cyklu.

Jak już wspomniałeś, jest to twój debiut w Speedway European Championships. Jak podoba ci się cykl?
- Wszystko jest naprawdę super. Bardzo się cieszę, że mogę być uczestnikiem SEC i dzięki temu, że idzie mi całkiem nieźle będę mógł być częścią cyklu również w przyszłym sezonie. To dla mnie bardzo ważne, bo Speedway European Championships sprawia, że staję się coraz lepszym zawodnikiem. Na pewno jestem teraz na wyższym poziomie niż w poprzednim sezonie, a doświadczenie, które zdobyłem w SEC będzie bezcenne w mojej dalszej karierze.