Niels Kristian Iversen wygrał przedostatnie zawody z cyklu Grand Prix o mistrzostwo świata, rozegrane na torze jednodniowym w Sztokholmie. Bardzo pechowo turniej zakończył się dla zawodników startujących w cyklu SEC. Tylko Nicki Pedersen objechał cało i zdrowo szwedzkie zawody. Nie awansował jednak do półfinału i z zaledwie pięcioma punktami zakończył swój udział w rundzie zasadniczej.
29 września o godzinie 19.00 w Rzeszowie na stadionie miejscowej Stali odbędzie się finałowy turniej o indywidualne Mistrzostwo Europy - SEC. Po trzech turniejach na prowadzeniu znajduje się Nicki Pedersen, który ma punkt przewagi nad Taiem Woffindenem, a dwa nad Tomaszem Gollobem. Tuż za podium z trzema punktami straty do Golloba znajduje się Martin Vaculik. Słowak w ostatnich zawodach w chorwackim Gorican zajął trzecie miejsce i bardzo zbliżył się do podium, które daje pewne utrzymanie na przyszły sezon SEC.
Drużyna Piraterna Motala została po rocznej przerwie Drużynowym Mistrzem Szwecji. W rewanżowym meczu finałowym, podopieczni Stefana Anderssona pokonali ekipę Bosse Wirebranda, VMS Elit Vetlanda 51:39 wygrywając dwumecz dziesięcioma punktami. Gospodarze od początku chcieli pokazać, że w tym roku tytuł im się należy. Po dwóch wyścigach było już 10:2. Następnie Piraterna odjeżdżała coraz bardziej i po dziewięciu wyścigach prowadziła już różnicą osiemnastu punktów. W tym momencie nikt na trybunach nie miał wątpliwości, kto zostanie najlepszą drużyną w szwedzkiej Elitserien.
VMS Elit Vetlanda - Piraterna Motala 46:44
We wtorkowy wieczór w Szwecji rozegrano pierwszy mecz finałowy pomiędzy VMS Elit Vetlanda a Piraterna Motala. Spotkanie było pasjonujące, a sprawa tytułu mistrzowskiego jest nadal otwarta. Gospodarze od początku meczu chcieli odskoczyć na jak największą ilość punktów, jednak "Piraci" z Motali po spasowaniu motocykli konsekwentnie odrabiali straty. W drużynie Elit najlepiej wypadł Janusz Kołodziej, który wywalczył 11 punktów i bonus. Obok Polaka pierwsze skrzypce grał 32-letni Magnus Karlsson, którego Bosse Wirebrand niejako "odkurzył" wobec kontuzji swoich czołowych zawodników.
Emil Sajfutdinow w tym sezonie już nie wystartuje. Rosjanin potwierdził ową wiadomość na jednym z portali społecznościowych. Przypomnijmy, iż do niedawna lider cyklu SEC nabawił się groźnej kontuzji w trakcie półfinałowego meczu w polskiej lidze,, w meczu pomiędzy jego częstochowskim Włókniarzem a Unibaksem Toruń. Sjafutdinow próbując wyprzedzić Adriana Miedzińskiego nie zmieścił się pod bandą, zahaczył o nią i upadł na tor. Niestety przejechał po nim Kamil Brzozowski, który nie miał już możliwości ominięcia zawodnika z Rosji.
W minioną niedzielę w polskiej ENEA Ekstralidze rozegrano spotkania o złoty i brązowy medal. W obu przypadkach gospodarzem były te drużyny, które zajęły niższe miejsca w rundzie zasadniczej od swoich rywali. W Toruniu Unibax podejmował Stelmet Falubaz Zielona Góra, w Tarnowie zaś miejscowa Unia walczyła o brąz z CKM Dospel Włókniarzem Częstochowa.
Podwójną wygraną Polaków zakończył się trzeci finał Indywidualnych Mistrzostw Europy rozegrany w chorwackim Gorican. Na stadionie Zvonko Pavlica, ojca Juricy, świetnie spisał się zawodnik, który wystartował z dziką kartą, Krzysztof Kasprzak. Po dwóch wyścigach rozpoznawczych, w dalszej części turnieju nie zaznał goryczy porażki. Duży sukces odniósł Sebastian Ułamek, który po kontuzji odniesionej w lidze angielskiej od razu zaprezentował efektowny i efektywny speedway.
Krzysztof Kasprzak, jadący z dziką kartą wygrał trzeci turniej SEC w Gorican. W finale pokonał on drugiego Polaka, Sebastiana Ułamka. Na najniższym stopniu podium stanął Martin Vaculik. Tomasz Gollob zdefektował na ostatnim miejscu, a po biegu miał wyraźne pretensje do Kasprzaka o złe jego zdaniem zachowanie na pierwszym łuku, kiedy to nie zostawił Gollobowi miejsca pod bandą.
Jutro w Gorican odbędzie się trzeci finał Speedway European Championships. Przygotowania i proces organizacyjny układają się wyśmienicie. Wszystkie sprawy są dopięte na ostatni guzik, a stadion jest już gotowy do zawodów: - W niedzielę, tydzień przed turniejem, Speedway Club Unia uruchomiła specjalne ceny na bilety ( 1000 wejściówek rozeszło się w godzinę ). Z racji sporego zainteresowania wielu szkół, jako klub zdecydowaliśmy się dofinansować bilety dla dzieci – mówi Petra Pavlic ze Speedway Unia Club. Na miejscu będzie również sporo atrakcji dla kibiców – pokaz fajerwerków, wejście Harleya Davidsona, wspaniały Dj z mnóstwem dobrej muzyki oraz słynny chorwacki prowadzący, więc wszyscy chcemy zaprosić każdego fana żużla na nasz finał SEC. - kończy Petra.
Po czterotygodniowej przerwie wracamy do ścigania o tytuł mistrza Europy. Turniej SEC odbędzie się tym razem w chorwackim Gorican, gdzie jeszcze do niedawna ścigali się najlepsi żużlowcy świata. Teraz obiekt Zvonko Pavlica opanuje toruńska firma One Sport i najszybsi zawodnicy starego kontynentu. Na liście startowej doszło do wielu zmian spowodowanych kontuzjami oraz niedyspozycją poszczególnych zawodników. Pomimo tego, zawody zapowiadają się wyśmienicie, a po raz kolejny transmisję na żywo zapowiedziała stacja Eurosport. Zawody rozpoczną się o godzinie 19.00
Speedway European Championships po czterotygodniowej przerwie w ten weekend wkraczają w decydującą fazę. Czas na zawody w Gorican. Jan Staechmann rozmawiał z Nickim Pedersenem, który obecnie zajmuje drugie miejsce w ogólnej klasyfikacji SEC.
Leon Madsen, który pierwotnie miał zastąpić Kjastasa Puodżuksa ostatecznie nie pojedzie w Gorican. Duńczyk wycofał się z turnieju SEC za przyczynę podając chorobę. Wobec absencji Madsena, kolejnym uprawnionym do startu jest Grzegorz Zengota i to właśnie Polak zajmie miejsce pod numerem dziesiątym. Zmiana została już zatwierdzona przez Franka Zieglera.