Martin Vaculik został Indywidualnym Mistrzem Europy. W ostatnich zawodach w Rzeszowie Słowak odrobił pięciopunktową stratę do Nicki Pedersena i został sensacyjnym, ale zasłużonym zwycięzcą SEC! Nicki Pedersen pokpił sprawę i odpadając w barażu zaprzepaścił swoją szansę na zwycięstwo w turnieju. Pedersen został wicemistrzem Europy, a na najniższym stopniu podium stanął Grigorij Łaguta. Zawody w Rzeszowie wygrał także Martin Vaculik, który wygrał wszystkie swoje biegi.
Tai Woffinden, wicelider klasyfikacji generalnej SEC nie wystartuje w jutrzjeszych zawodach finałowych w Rzeszowie. Brytyjczyk wciąż narzeka na uraz obojczyka, którego nabawił się podczas ostatnich zawodów o prymat na świecie w Sztokholmie. Pierwotnie Tai zakładał, iż wytrzyma i wystartuje na Hetmańskiej 69, jednak uraz okazał się poważniejszy niż przypuszczano.
Zoltan Adorjan to węgierski żużlowiec, który w przeszłości reprezentował barwy Stali Rzeszów. Z okazji finałowego turnieju SEC, Węgier ponownie zawitał na Podkarpacie, aby poczuć magię europejskiego żużla. Adorjan urodził się 15 listopada 1961 roku. Jest do tej pory jedynym węgierskim zawodnikiem, który był pełnoprawnym uczestnikiem walki o mistrzostwo świata. Trzynastokrotnie zdobywał tytuł Indywidualnego Mistrza Węgier.
Przed nami czwarta, ostatnia runda zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Europy. W niedzielę w Rzeszowie Nicki Pedersen, Tai Woffinden, oraz goniący tą dwójkę Martin Vaculik, Grigorij Łaguta i Maciej Janowski, stoczą pasjonującą walkę o tytuł Mistrza Europy. Poniżej przedstawiamy garść niezbędnych informacji organizacyjnych przed Wielkim Finałem SEC. Do przyszłorocznego cyklu awans zapewni sobie jedynie pierwsza trójka w końcowej klasyfikacji. Poniżej przedstawiamy garść niezbędnych informacji organizacyjnych przed Wielkim Finałem SEC.
Przed nami czwarta, ostatnia runda zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Europy. W walce o zwycięstwo liczy się już tylko dwóch zawodników. Nicki Pedersen i Tai Woffinden stoczą w niedzielę w Rzeszowie pasjonującą walkę o tytuł Mistrza Europy. Zawody rozpoczną się o godzinie 19.00 Transmisję z tego wydarzenia zapowiedziała stacja Eurosport. Do przyszłorocznego cyklu awans zapewni sobie jedynie pierwsza trójka w końcowej klasyfikacji.
Miło nam poinformować, iż producent Black Energy Drink został oficjalnym partnerem turnieju finałowego SEC w Rzeszowie. Zawody zostaną rozegrane w najbliższą niedzielę, 29 września o godzinie 19.00 na stadionie przy ulicy Hetmańskiej 69. Black Energy Drink będzie oficjalnym dostarczycielem napojów energetycznych i chłodzących dla zawodników oraz mechaników.
Black Energy Drink produkowany jest przez polską firmę FoodCare. Początkowo napój produkowany był jako limitowana edycja napoju Tiger pod nazwą Black Tiger Energy Drink. Napój Black poza Polską jest jeszcze obecny m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii i w Bułgarii. Od 2012 roku twarzą napoju jest były amerykański bokser Mike Tyson.
29 września w Rzeszowie odbędzie się czwarty, ostatni turniej z cyklu SEC. Rozlosowano już numery startowe na ten turniej. Tego dnia rozstrzygnie się kto zostanie Indywidualnym Mistrzem Europy 2013. Największe szanse ma Nicki Pedersen oraz Tai Woffinden. Przypomnijmy, iż dziką kartę na zawody w Polsce otrzymał Grzegorz Walasek. Rezerwowymi będą: Łukasz Sówka oraz Maciej Kuciapa. Do przyszłorocznego cyklu bezpośrednio awansuje tylko czołowa trójka żużlowców!
Czuję się normalnie przed ostatnim finałem SEC. –zaczyna Nicki Pedersen. – Dla mnie to naprawdę jazda jak na zawodach ligowych, czy też walka o mistrzostwo świata. Chcę jechać tak dobrze jak to zwykle robię. Oczywiście czeka mnie ciężka praca do wykonania ale tak właśnie wyglądają moje obowiązki.
Minione dwa tygodnie przyniosły nam rozstrzygnięcie tytułu mistrzowskiego w szwedzkiej Elitserien. W środę przekonaliśmy się, że najlepszą drużyną minionego sezonu w Szwecji była ekipa Stefana Anderssona, Piraterna Motala. W Polsce rozegrane zostały mecze w walce o złoty i brązowy medal. Zwłaszcza w kraju nad Wisłą wystąpiło kilku żużlowców, którzy ścigają się w prestiżowych zawodach o indywidualne mistrzostwo Europy.
Grzegorz Walasek, który w tym roku reprezentował barwy PGE Marmy Rzeszów w najbliższą niedzielę 29 września dzięki dzikiej karcie wystartuje w ostatnim, czwartym finale Speedway European Championships, który zostanie rozegrany właśnie na torze w Rzeszowie. Jak przyznaje sam zawodnik miło będzie znów wskoczyć na motocykl na koniec sezonu: - Dokładnie. Tegoroczny system rozgrywek był dla mnie słaby. Zresztą ten sezon to w ogóle nie było to co powinno. Ponad dwa tygodnie nie miałem kontaktu z motocyklem i nadszedł czas by to nadrobić, choć przyznam szczerze, że sam jeszcze nie wiem w jaki sposób przygotuję się do tych zawodów. Chyba wystartuję po prostu z marszu. – przyznaje Grzegorz Walasek.
Tomasz Gollob nie wystartuje już w 2013 roku w żadnych zawodach żużlowych. W wyniku fatalnego upadku w GP Skandynawii Polak doznał wstrząśnienia mózgu i uszkodzenia siódmego kręgu szyjnego. Organizator Speedway European Championships, potwierdził, że rokowania dotyczące długości rehabilitacji Polaka są bardzo rozbieżne. - Rokowania stanu zdrowia Golloba są różne. Mówi się, że może to być od 2 miesięcy nawet do pół roku. Przypomnijmy, że Tomasz Gollob został uderzony przez Taia Woffindena w trakcie drugiego biegu turnieju Grand Prix w Sztokholmie. Jadący na trzeciej pozycji Brytyjczyk nie opanował motocykla i uderzył w polskiego zawodnika.
29 września o godzinie 19.00 na rzeszowskim torze rozegrany zostanie 4. Finał Speedway European Championships. Będą to ostatnie zawody w tym sezonie z cyklu SEC. Turniej wyłoni Indywidualnego Mistrza Europy, a także dowiemy się, kto pozostanie w cyklu na przyszły sezon. Przypominamy, iż jedynie tegoroczni medaliści mogą być spokojni o byt w przyszłorocznym SEC.
