W ciągu trzech lat zreformowanych Indywidualnych Mistrzostw Europy, w cyklu SEC wystąpili żużlowcy z 11 krajów Starego Kontynentu. Najwięcej swoich reprezentantów do tej pory posiadali Polacy, jednak żaden z zawodników nie zdołał stanąć na podium cyklu Speedway Euro Championship.
Do tej pory w SEC, stałymi uczestnikami było aż dziewięciu reprezentantów biało – czerwonych. Najlepsze miejsca w klasyfikacji generalnej zajmował Janusz Kołodziej, który w 2014 roku zajął piąte, a w minionym, ex-equo czwarte miejsce.
Kolejnymi państwami z większą liczbą przedstawicieli są: Duńczycy, Rosjanie oraz Szwedzi. Właśnie te kraje miały do tej pory czterech przedstawicieli. Co ważne, żużlowcy z kraju Hamleta wywalczyli w ciągu trzech lat, cztery krążki IME, Rosjanie trzy (w tym dwa złote), Szwedzi zaś mogą pochwalić się jednym medalem, wywalczonym przez Antonio Lindbaecka.
Swoich trzech reprezentantów jak do tej pory miała Łotwa. Bardzo dobrze w rozgrywkach SEC w 2014 roku prezentował się Maksim Bogdanows, który pomimo bycia rezerwowym, przejechał cały cykl, zastępując kontuzjowanych kolegów. Co więcej, zajął znakomite, szóste miejsce.
Dwóch przedstawicieli w SEC mieli jak dotąd Czesi. Był to Ales Dryml (2013) oraz Vaclav Milik (2015). Obaj panowie mieli dobre, pojedyncze występy, ale koniec końców nie zachwycili.
Od 2013 tylko jednego stałego uczestnika w Speedway Euro Championship posiadała Słowacja, Wielka Brytania, Ukraina, Chorwacja oraz Niemcy. Wśród tych nacji można wyróżnić Słowaka, Martina Vaculika, który został pierwszym mistrzem Europy w nowej formule.
Kto w 2016 roku zostanie czarnym koniem turnieju? Kto zawiedzie, a kto oczaruje wszystkich kibiców? Na odpowiedź będziemy musieli jeszcze odrobinę poczekać.