Martin Vaculik był pierwszym mistrzem Europy, który zwyciężył w zreformowanym cyklu Speedway Euro Championship. Miało to miejsce w 2013 roku. Trzy lata później, Słowak zmienia otoczenie i z pewnością nastawia się na ponowny atak na najwyższe miejsce na podium
Przed sezonem Martin Vaculik podpisał kontrakt z KS Get Well Toruń. Po wielu latach spędzonych w Tarnowie, „Vacul” postanowił zmienić otoczenie i poszukać nowych wyzwań. Z pewnością w Toruniu będzie walczył o najwyższe cele, gdyż włodarze miejscowego klubu założyli sobie walkę o złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski.
Vaculik będzie chciał również mocno namieszać w Speedway Euro Championship. Ostatnie dwa sezony były w jego wykonaniu przeciętne, ale za każdym razem wchodził do czołowej piątki, by zakwalifikować się do startów w IME na przyszły rok. Tym razem było podobnie.
Słowak będzie miał w 2016 roku idealną okazję do poprawienia swojego wyniku. Na pewno mocno będzie musiał przyłożyć się do występu w pierwszej rundzie SEC w niemieckim Güstrow. Przypomnijmy, że to właśnie słabsza postawa w Niemczech w 2014 zabrała Vaculikowi szansę na jeden z medali mistrzostw Europy.
Martin na pewno mocno liczy na jeszcze lepsze wyniki w ligach, w których będzie startował. Ma również nadzieję na kolejny medal w SEC 2016. Czy nowe środowisko sprawi, że będziemy świadkami powrotu Vaculika na tron?