Hans Andersen był stałym uczestnikiem Speedway European Championships w 2013 roku, czyli w pierwszym sezonie po wprowadzeniu nowej formuły przez firmę One Sport. Ostatecznie z 35 punktami zajął czwarte miejsce w klasyfikacji końcowej cyklu. W tym sezonie jest mu nieco ciężej o punkty, stąd dopiero 11 pozycja w klasyfikacji generalnej. Do utrzymania w cyklu brakuje mu jednak zaledwie siedmiu punktów...
Co prawda pierwsza trójka cyklu wykrystalizowała się po zawodach w Kumli, aczkolwiek nadal można pasjonować się walką o utrzymanie w SEC na sezon 2016. W tej chwili na "bezpiecznych" miejscach znajdują się: Grigorij Laguta oraz Martin Vaculik. Ich przewaga nad resztą stawki jest nieznaczna, dlatego w Ostrowie będziemy świadkami ostrej walki na łokcie.
Z pewnością zainteresowany startami w przyszłorocznych mistrzostwach jest sympatyczny Duńczyk z Odense. Bardzo dobry występ w Landshut i przyzwoity w Kumli dają nadzieję na awans do czołowej piątki. Trzeba jednak pamiętać, że w podobnej sytuacji, co Hans, znajduje się jeszcze kilku innych znakomitych żużlowców, którzy na zawody w Ostrowie Wielkopolskim mają dokładnie taki sam plan.
W tym sezonie Andersen miał już okazję startować na Stadionie Miejskim. W meczu ligowym, wywalczył siedem punktów w pięciu startach. Jeśli "Ugly Duck" myśli o bezpośrednim awansie do SEC 2016, 19 września będzie musiał pojechać zdecydowanie lepiej. Dodając do tego Emila Sajfutdinowa, Nickiego Pedersena, Antonio Lindbaecka oraz wychowanków miejscowego klubu, można śmiało stwierdzić, że zawody zapowiadają się naprawdę przednio!
Bilety do nabycia za pośrednictwem serwisu www.ebilet.pl, w salonach Empik oraz w biurze klubu ŻKS Ostrovia.