Przeniesienie SEC Challenge z Lendavy do Torunia z pewnością spodobało się Grigorijowi Lagucie, który od bieżącego sezonu startuje w barwach miejscowej drużyny, KS Toruń. Czy Rosjanin dzięki temu zapewni sobie spokojny awans do Speedway European Championships?
Spośród wszystkich zawodników, którzy wystartują w najbliższy piątek w finale eliminacji do cyklu SEC, Grigorij Laguta jest w najlepszej sytuacji. Startując dla klubu z Torunia w bieżącym sezonie odbył na toruńskiej nawierzchni sporo treningów, a jego średnia biegopunktowa na MotoArenie w lidze wynosi 2,333. W rozgrywkach polskiej PGE Ekstraligi na torze w grodzie Kopernika mieli okazję startować w tym sezonie także zawodnicy Betardu Sparty Wrocław, czyli Tomasz Jędrzejak, Vaclav Milik oraz młodszy brat Grigorija - zawodnik MRGarden GKM Grudziądz, Artem.
To właśnie młodszy z Lagutów wywalczył najwięcej punktów na toruńskim torze, choć jego średnia 1,833 na kolana nie rzuca. Jeśli chodzi o wynik Tomasza Jędrzejaka i Vaclava Milika, mogą się pochwalić następującymi średnimi: 1,000 oraz 1,800.
Trzeba jednak pamiętać o tym, iż nawierzchnia w trakcie SEC Challenge może różnić się od tej, którą żużlowcy zastali w trakcie meczów ligowych. Trzeba więc cały czas być mocno skoncentrowanym i śledzić to, co dzieje się z torem w trakcie zawodów. Mimo wszystko, Grigorij Laguta urasta do rangi głównego faworyta piątkowych zawodów.