Turniej SEC Challenge, który był rozgrywany na torze w Krsko należał do Andzejsa Lebedevsa. To właśnie on zwyciężył w sobotni wieczór. Zawody wyłoniły także czterech kolejnych uczestników tego prestiżowego cyklu w sezonie 2022. Drugie miejsce zajął Dimitri Berge, a podium uzupełnił Rasmus Jensen, który uplasował się na trzeciej lokacie.
Andzejs Lebedevs od początku zawodów pokazywał się z bardzo dobrej strony. Po dwóch seriach startów komplet punktów na swoim koncie miał właśnie Łotysz, Rasmus Jensen oraz niespodziewanie Adam Ellis, który w ostatniej chwili zastąpił kontuzjowanego Janusza Kołodzieja. Po niezbyt dobry początku Bartosz Smektała czarował swoją jazdą w drugiej części zawodów. Perfekcyjna jazda pozwoliła mu na awans do Indywidualnych Mistrzostw Europy.
Kibice z Polski po dwóch seriach startów przecierali oczy ze zdumienia, ponieważ sytuacja Dominika Kubery i Bartosza Smektały nie była tak kolorowa. Zawodnik Motoru Lublin na swoim koncie miał 2 „oczka”, a żużlowiec częstochowskiej drużyny tylko jeden punkt. Po trzeciej serii startów na czoło stawki wysunął się Rasmus Jensen, który niespodziewanie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Czwarta odsłona zmagań w Krsko pokazała, że Bartosz Smektała jest głodny zwycięstwa. Zapisał kolejną „trójkę” przy swoim nazwisku. Natomiast Dominik Kubera do mety przyjechał ostatni, tym samym przekreślając swoje szanse na uzyskanie przepustki. Żużlowiec ZIELONA-ENERGIA.COM Włókniarza Częstochowa stanął przed ostatnim biegiem, który decydował o jego „być albo nie być” w Indywidualnych Mistrzostwach Europy. Stał przed bardzo trudnym zadaniem, ponieważ miał najsłabsze pole startowe, a obsada była piekielnie szybka. Polak jednak się nie poddał. Napędzony po szerokiej wyprzedził swoich rywali i wygrał bardzo ważny bieg. Ramus Jensen zmagał się z problemami sprzętowymi, które Smektała postanowił wykorzystać. Wyprzedził zatem Duńczyka i tym samym awansował do mistrzostw Europy 2022.
Po słabym początku, z awansu nie mógł cieszyć się Timo Lahti, który dopiero w drugiej części zawodów pokazał dobrą prędkość. W kratkę jeździli Kai Huckenbeck, David Bellego i Vaclav Milik. Świetne starty przeplatali słabymi i ostatecznie zabrakło dla nich miejsca w czołowej piątce.
W poniedziałek ogłoszone zostaną stałe "dzikie karty" dla pięciu żużlowców.
Wyniki SEC Challenge w Krsko:
Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 13 (3,3,1,3,3)
Dimitri Berge (Francja) – 10+3 (3,2,2,2,1)
Rasmus Jensen (Dania) – 10+2 (3,3,2,d,2)
Bartosz Smektała (Polska) – 10+1 (1,0,3,3,3)
Adam Ellis (Wielka Brytania) – 9 (3,3,1,1,1)
Dominik Kubera (Polska) – 8 (0,2,3,0,3)
David Bellego (Francja) – 8 (0,3,0,2,3)
Kai Huckenbeck (Niemcy) – 8 (2,1,3,2,0)
Vaclav Milik (Czechy) – 8 (1,1,2,3,1)
Jacob Thorssell (Szwecja) – 8 (2,2,2,0,2)
Timo Lahti (Finlandia) – 7 (0,0,3,3,1)
Frederik Jakobsen (Dania) – 7 (2,0,1,2,2)
Michael Jepsen Jensen (Dania) – 5 (2,1,1,1,0)
Marko Lewiszyn (Ukraina) – 4 (0,1,0,1,2)
Oliver Berntzon (Szwecja) – 4 (1,2,d,1,0)
Nick Skorja (Słowenia) – 1 (1,d,-,-,-)
Valentin Grobauer (Niemcy) – 0 (0,0)
Daniel Klima (Czechy) – 0 (0)