W środowy wieczór zakończyły się zmagania półfinałowe w szwedzkiej Elitserien. W wielkim finale zmierzą się drużyny: Piraterna Motala oraz Elit Vetlanda. Zarówno ekipa z Motali, jak i z Vetlandy wygrywała ze swoimi rywalami dwukrotnie.
Piraterna Motala - Ikaros Smederna Eskilstuna 53:37
Piraterna po wtorkowej wygranej na wyjeździe bardzo spokojnie przystępowała do meczu rewanżowego. Gospodarze od samego początku nadali ton rywalizacji dwukrotnie pokonując przyjezdnych w stosunku 5:1. Tego prowadzenia nie oddali do końca. Goście z Eskilstuny ratowali się rezerwami taktycznymi, zastępując między innymi zawodnika SEC Juricę Pavlica, jednakże nie przyniosło to oczekiwanego skutku. W drużynie beniaminka brylował Andreas Jonsson, zdobywca 10 punktów i 2 bonusów. Gospodarze mogli liczyć na braci Pawlickich, którzy byli najskuteczniejszymi zawodnikami Piraterny.
Dackarna Malilla - Elit Vetlanda 43:47
Osiem punktów dzieliło obydwie drużyny przed meczem rewanżowym. Gospodarze zapowiadali walkę o finał, jednak goście do początku dobrze dopasowali się do toru w Malilli i nie pozwolili uciec gospodarzom. Co więcej, sami osiągnęli bezpieczną przewagę, prowadząc w meczu praktycznie od początku do końca. W ekipie Dackarny znów zawiódł Szwed jeżdżący w SEC, Fredrik Lindgren ( 5 punktów). Ani jednego biegu nie wygrał Darcy Ward, co spowodowało, że goście nie mieli mocno utrudnionego zadania. W barwach Elit 7 oczek wywalczył jedyny Słowak w stawce mistrzostw Europy, Martin Vaculik.