Wielki finał tegorocznego cyklu Speedway Euro Championship zbliża się wielkimi krokami. Już za dwa dni, 16 września na stadionie MOSIR Bystrzyca w Lublinie odbędzie się czwarta runda Indywidualnych Mistrzostw Europy na żużlu. O przewidywania na finał SEC zapytaliśmy Sama Ermolenkę, Indywidualnego Mistrza Świata z 1993 roku.
Walka o medale w tegorocznej edycji Speedway Euro Championship jest niezwykle wyrównana. O ile zawodnicy na pierwszej i drugiej pozycji mogą pochwalić się pewną przewagą, o tyle miejsce 3-4 należą do zawodników z równą liczą punktów. Tymi zawodnikami są Andreas Jonsson i Artem Laguta.
- Uważam, że zarówno Andreas Jonsson, jak i Artem Laguta nie mogą czuć się zbyt bezpiecznie na swoich pozycjach. Mają oni co prawda 6 punktów przewagi, nad piątym w kolejności zawodnikiem, jednak, gdy któryś z nich będzie miał zły dzień, wtedy walka o medal rozegrać może się między innymi zawodnikami – powiedział Sam Ermolenko.
Polscy kibice, bacznie obserwują zawodników, którzy walczą o piątą pozycję. Wszystko wskazuje na to, że sprawa utrzymania w cyklu będzie wewnętrzną sprawą biało-czerwonych: Krzysztofa Kasprzaka, Mateusza Szczepaniaka oraz Przemysława Pawlickiego.
- Ja dodałbym do tej walki również zawodników z 19 punktami w klasyfikacji generalnej, czyli Kacpra Gomólskiego i Andreya Kudryashova. Oni nie mają nic do stracenia, a jestem zdania, że tor w Lublinie może być ich atutem – dodał mistrz świata z 1993 roku.
Ostatnio w słabszej formie zdaje się być lider cyklu,Andzejs Lebedevs. Łotysz ma zaledwie dwa dni na poprawę swojej dyspozycji, w przeciwnym razie, jego czteropunktowa przewaga nad drugim w klasyfikacji Vaclavem Milikiem, zdaje się być zagrożona.
- Lebedevs jest zawodnikiem, który podwójnie motywuje się wtedy, kiedy czekają go ciężkie zawody, więc uważam, że mimo słabszej formy ostatnio, Andzejs pokaże swój dobry speedway – stwierdził „Sudden Sam”.
Finałowa runda odbędzie się na największym torze w tegorocznej edycji żużlowych mistrzostw Europy. Jak tor w Lublinie wspomina Sam Ermolenko?
- Uważam, że tor w Lublinie jest bardzo dobrym obiektem. Startowałem tutaj wiele razy, jako zawodnik. Fakt, że jest to największy tor w tegorocznej edycji SEC nie oznacza jednak, że trzeba mieć szybki sprzęt by tu wygrywać – najważniejszy będzie dobry start i rozegranie pierwszego łuku.
Który zawodnik będzie faworytem Sama Ermolenki podczas finału SEC?
- Nie mam swoich faworytów na tą rundę, ale uważam, że Artem Laguta może być w Lublinie niezwykle skuteczny – zakończył Ermolenko.
Bilety na wielki finał tegorocznego cyklu SEC, który odbędzie się z 16 września w Lublinie, są już w sprzedaży. Wejściówki zakupić można w Internecie: bit.ly/SEC_final_Lublin_tickets oraz w sieci sklepów Empik, Media Markt oraz salonach STS. Wejściówki można kupić także na stadionie, w kasie głównej od godz. 12 do godz. 18, do piątku. W dniu zawodów sprzedaż od godziny 10. Transmisję z zawodów przeprowadzi Eurosport.
Ceny biletów:
Normalny 55 PLN
Ulgowy 40 PLN
Lista startowa IV rundy Speedway Euro Championship, Lublin 16.09 godz. 18:30:
1. Krzysztof Kasprzak #507 (Polska)
2. Mateusz Szczepaniak #58 (Polska)
3. Martin Smolinski #84 (Niemcy)
4. Kenneth Bjerre #91 (Dania)
5. AndzejsLebedevs #129 (Łotwa)
6. AndreyKudryashov #9 (Rosja)
7. Vaclav Milik #13 (Czechy)
8. Artem Laguta #2 (Rosja)
9. Przemysław Pawlicki #59 (Polska)
10. JuricaPavlic #19 (Chorwacja)
11. Daniel Jeleniewski #16 (Polska)
12. Michael Jepsen Jensen #52 (Dania)
13. Leon Madsen #66 (Dania)
14. Andreas Jonsson #100 (Szwecja)
15. Mikkel Bech #177 (Dania)
16. Kacper Gomólski #44 (Polska)
17. Oskar Bober (Polska)
18. Wiktor Lampart (Polska)