Za nami pierwsza odsłona cyklu Speedway Euro Championship 2018. 23 czerwca w Gnieźnie triumfował Jarosław Hampel i to on obok drugiego Antonio Lindbaecka wydaje się być na tę chwilę głównym faworytem w wyścigu po tytuł Mistrza Europy. Na przeciwległym biegunie znajduje się zeszłoroczny triumfator cyklu, Andzejs Lebedevs, który przy ul. Wrzesińskiej 25 uplasował się dopiero na 14 pozycji.
Dorobek 5 punktów w pięciu biegach z całą pewnością nie jest dla tego zawodnika powodem do dumy. Jednak obserwując tegoroczne poczynania na torze Łotysza, trudno było spodziewać się walki o czołowe lokaty. Pomimo dużej straty do Hampela, Lebedevs ma nadzieję, że w drugie części sezonu odnajdzie lepszą formę i będzie mógł stoczyć pasjonującą walkę w obronie mistrzowskiego tytułu. Zawodnik w trakcie obecnego sezonu zmienił przynależność klubową, przenosząc się z Wrocławia do Rybnika. Ma to pomóc mu w regularnych startach i lepszym przygotowaniu się do samego cyklu Speedway Euro Championship.
Polska odsłona cyklu Speedway Euro Championship za nami i teraz oczy całego żużlowego świata skierowane są na Güstrow, gdzie 14 lipca odbędą się kolejne zawody w tym cyklu. Leżące w północnych Niemczech miasto Güstrow było już trzykrotnie areną zmagać o tytuł mistrza Europy. W 2014 roku triumfował tam Nicki Pedersen. W kolejnej odsłonie, w roku 2016 na najwyższym stopniu podium stanął Słowak Martin Vaculik. Ostatnią edycję cyklu z 2017 roku dobrze będzie wspominał Andzejs Lebedevs. Zawodnik urodzony w łotewskim Daugavpils po pasjonującym finale musiał uznać wyższość jedynie pochodzącego z Rosji Artema Łaguty, pozostawiając za swoimi plecami Krzysztofa Kasprzaka i Vaclava Milika. Popularni KK oraz Vacek byli pierwszymi, którzy nie zakwalifikowali się do biegu barażowego w pierwszej odsłonie cyklu SEC w Gnieźnie, zatem podobnie jak Lebedevs będą mocno zdeterminowani, aby w Güstrow pokazać, że również będą chcieli odgrywać główne role w walce o końcowy tytuł w całym cyklu.
Wprawdzie do finałowej rundy na Stadionie Śląskim – 15 września pozostało jeszcze trochę czasu, jednak oby na koniec cyklu wznieść ręce w geście zwycięstwa należy pokazać wszystko co najlepsze już w zbliżającym się starcie w Güstrow oraz w Daugavpils (18 sierpnia). Rodzinne miasto Lebedevsa gościło tylko raz uczestników cyklu Speedway Euro Championship. Jednak Łotysz nie będzie dobrze wspominał startu w 2016 roku, kiedy to zajął odległe 11 miejsce. Zatem przez Anzejsem Lebedevsem trzy starty cyklu, w których musi pokazać, że zeszłoroczny triumf trafił w godne ręce. Przepisem na końcowy sukces jest przede wszystkim równa jazda przez wszystkie cztery rundy cyklu. Średnia na bieg powinna wynosić ponad 2 punkty (w 2017 roku średnia biegowa Lebedevsa wynosiła 2,17 pkt – przyp. red.). Natomiast zeszłoroczna średnia na turniej Łotysza – 13,00 punktów, była niższa niż zdobycz Jarosława Hampela w pierwszym tegorocznym starcie w Gnieźnie, gdzie popularny „Mały” przywiózł 17 punktów. Średnia powyżej dwóch punktów i równa jazda przez cztery rundy cyklu to klucz do ostatecznego tytułu. Przekonał nas o tym dobitnie sam Andzejs Lebedevs, który co ciekawe nie odnosząc zwycięstwa w żadnej z zeszłorocznych rund cyklu Speedway Euro Championship, na koniec został zwycięzcą gromadząc na swoim koncie 52 punkty w 24 biegach.
Kibice żużla nie tylko na Łotwie czekają na dobrą jazdę Andejsa Lebedevsa. Czy zatem jeszcze w tym roku będziemy świadkami prawdziwego przebudzenia zeszłorocznego mistrza? Dowiemy się o tym już 14 lipca w niemieckim Güstrow.
Druga runda cyklu TAURON Speedway Euro Championship 2018 odbędzie się w Güstrow, 14 lipca 2018 roku. Bilety na to wydarzenie dostępne są pod linkiem http://bit.ly/TAURON_SEC_GUSTROW.
Relację z zawodów przeprowadzi stacja Eurosport.
Lista startowa:
1. Leon Madsen #66
2. Kevin Woelbert
3. Vaclav Milik #225
4. Andzejs Lebedevs #29
5. Kai Huckenbeck #744
6. Mikkel Michelsen #155
7. Andrey Kudryashov #91
8. Piotr Pawlicki #777
9. Emil Sajfutdinov #89
10. Krzysztof Kasprzak #507
11. Jarosław Hampel #33
12. Josef Franc #444
13. Antonio Lindbaeck #85
14. Andreas Jonsson #100
15. Peter Kildemand #25
16. Robert Lambert #505
17. Max Dilger
18. Tobias Busch