Przemysław Pawlicki na zakończenie sezonu znalazł się w wielkim finale. Co prawda, nie zdołał stanąć na podium, ale jego wynik pokazał, że drzemie w nim spory potencjał. Na pewno nie zawiódł, aczkolwiek ósma pozycja w klasyfikacji generalnej Speedway Euro Championship nie spełniła do końca jego oczekiwań.
Swoją karierę rozpoczął startując na minitorach. W 1995 roku został indywidualnym mistrzem Danii w tej odmianie sportu żużlowego (przeznaczonej dla zawodników do 16 roku życia). Rok później został mistrzem Danii juniorów w żużlu na torach klasycznych. W 2013 roku znalazł się tuż za podium mistrzostw Europy, ale nie zdołał zakwalifikować się do kolejnych rozgrywek. W tym sezonie było nieco gorzej.
Początek listopada to szczególny okres, bowiem właśnie teraz wspomina się tych, których z nami już nie ma. Przez ostatni rok, światowy żużel stracił kilku wybitnych działaczy, zawodników.
Sezon żużlowy praktycznie już się zakończył. Co za tym idzie, kibice mogą spodziewać się pewnych roszad w składach swoich ulubionych drużyn. Przyjrzyjmy się, w jakich klubach wystartują zawodnicy, którzy w minionym sezonie walczyli o medale Indywidualnych Mistrzostw Europy. Dziś czas na drugą część.
Tuż po pierwszej, inauguracyjnej rundzie Speedway European Championships sygnalizowaliśmy, że zwycięstwo Nickiego Pedersena może go nieco martwić. Jak się okazało, faktycznie triumf w premierowych zawodach nie przyniósł oczekiwanego wyniku, a Duńczyk nie został Indywidualnym Mistrzem Europy.
Kiedy w 2014 roku jako debiutant stawał na podium Indywidualnych Mistrzostw Europy, wielu ekspertów twierdziło, że kolejny sezon może być tym, w którym Peter Kildemand namiesza w stawce i pokrzyżuje szyki Emilowi Sajfutdinowowi oraz Nickiemu Pedersenowi. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?
Jego awans do cyklu Speedway European Championships był dla wielu zaskoczeniem, ale początek w mistrzostwach był dla Vaclava Milika całkiem udany. 13 punktów po dwóch rundach dawało realne szanse na walkę o awans do przyszłorocznego cyklu. Niestety dla Czecha, słabsza forma przyszła w najmniej odpowiednim momencie.
Piotr Protasiewicz mocno liczył na dobry występ w cyklu Speedway European Championships w sezonie 2015. Niestety, rzeczywistość brutalnie zweryfikowała plany doświadczonego zawodnika rodem z Zielonej Góry. 20 punktów i 12 miejsce to z całą pewnością nie jest szczyt marzeń Protasiewicza.
Sezon żużlowy praktycznie już się zakończył. Co za tym idzie, kibice mogą spodziewać się pewnych roszad w składach swoich ulubionych drużyn. Przyjrzyjmy się, w jakich klubach wystartują zawodnicy, którzy w minionym sezonie walczyli o medale Indywidualnych Mistrzostw Europy.
Tomasz Gollob był pierwszym zawodnikiem, który przed sezonem otrzymał stałą dziką kartę od organizatorów cyklu Speedway European Championships. 18 punktów i trzynaste miejsce z pewnością nie zachwyca, jednak należy pamiętać, że taki wynik najlepszy polski żużlowiec osiągnął zaledwie w dwóch rundach.
Zanim przejdziemy do głosowania, warto przytoczyć wyniki poprzednich sond, które pojawiły się na naszej stronie. Kto według głosujących sprawił największą niespodziankę w Kumli? Czy trafiliście, kto zostanie Mistrzem Europy?
Martin Smolinski w zeszłym sezonie zdobył w trzech rundach Speedway European Championships 13 punktów. W minionym, poprawił się o cztery oczka i w sumie wywalczył ich siedemnaście. Pozwoliło mu to jednak na zajęcie dopiero 14 pozycji.